Close
Szukaj
Close this search box.

Czy prowadzisz swoją firmę jak 3000 lat temu?

Czy prowadzisz swoją firmę jak 3000 lat temu?

Nie przyszedłem dzisiaj do pracy, bo ugryzł mnie skorpion.  Znajomego ze stanowiska obok nie było, bo balsamował brata, a jego kuzyn był zajęty warzeniem piwa.  

To mógłby nam opowiedzieć egipski robotnik sprzed ponad 3200 lat. A wiemy to między innymi dzięki tej wapiennej tabliczce, którą można znaleźć w Muzeum Brytyjskim. 

Ostrakon z wapienia
Ostrakon z wapienia, wymieniający pracowników i przyczyny ich nieobecności, datowany na 40-sty rok panowania Ramzesa II, około 1250 p.n.e.

Co jest w niej takiego ciekawego i co to ma do Twojej firmy czy zespołu?  

Na tabliczce mamy spis powodów nieobecności robotników, którzy budowali królewskie grobowce w Dolinie Królów. Daje nam to wgląd w życie, pracę i work-life balance pracowników sprzed 3 tysięcy lat.  

Znajdziemy na niej takie powody nieobecności jak: 

  • choroby — własne i bliskich; 
  • wypadki — takie jak ugryzienie skorpiona; 
  • przygotowania do świąt — warzenie piwa i samo uczestniczenie w ceremoniach; 
  • sytuacje rodzinne — budowa domu, czy urlop menstruacyjny*; 
  • wykonywanie dodatkowych zadań dla szefa. 

*Urlop menstruacyjny zwalniał mężczyzn z pracy na budowie, aby mogli przejąć obowiązki swoich żon lub córek w gospodarstwie, kiedy one były niedysponowane.  

Dowiadujemy się również, że pensje były im wypłacane w trakcie nieobecności i mieli stały dostęp do lekarza, który dbał o ich zdrowie.  

Kilka tysięcy lat minęło i może się wydawać, że zatoczyliśmy koło. Że nic się nie zmieniło, a nawet, że nie mamy tylu benefitów urlopowych.  

Z drugiej strony wokół nas i w naszych firmach zmieniło się prawie wszystko.  Środowisko pracy zmienia się cały czas, czy mówimy o sprzęcie i urządzeniach, na których pracujemy, czy o programach, które wykorzystujemy. Nie dziwią nas już zakrzywione monitory, podnoszone biurka, czy kolejna edycja używanego programu. Postęp technologii najdokładniej obrazuje to, co każdy z nas trzyma w swojej kieszeni – mowa oczywiście o smartphonie. 

Co się nie zmieniło?

Jest jednak coś, co od wielu lat się nie zmieniło, do czego nadal używamy odpowiednika kamiennych tabliczek – czyli kartek papieru i tabelek w Excelu. Wnioski urlopowe. Ewidencjonowanie czasu pracy. Pracownicze kartoteki. W wielu firmach wyglądają one niezmiennie od wielu lat. I te firmy mogą mieć wrażenie, że zatoczyliśmy koło.

Jednak nie wszędzie tak to wygląda

Ponad 800 firm i ich dziesiątki tysięcy pracowników wprowadziło do swoich zespołów inne rozwiązanie. A jest to ważne nie tylko dlatego, że idziemy z duchem czasu. Ma to realne przełożenie na szybkość i efektywność procesów i na kulturę organizacji.  

Przejrzystość komunikacji i dostęp do informacji sprzyjają budowaniu dobrych relacji w organizacji oraz unikaniu błędów i nieporozumień. 

Zalety stałego dostępu do: 

  • ilości dostępnych dni urlopowych, 
  • planów urlopowych reszty zespołu, 
  • wypracowanych godzin pracy i rozliczonych nadgodzin, 
  • pilnowania ważnych terminów końców umów czy badań,

mówią same za siebie.  

To właśnie zmienia HRnest.  

Wszystkie potrzebne informacje w zasięgu ręki, w telefonie lub przeglądarce.  

Wszystkie sprawy, jakie pracownik może chcieć wysłać do przełożonego lub działu HR – urlopy, ewidencję czasu pracy, wnioski pracownicze – dostępne w kilku kliknięciach.  

Przejrzysta komunikacja i dostępność do informacji zmieniają relacje między pracownikami a przełożonymi na bardziej partnerskie.  

Nowy standard zarządzania procesami HR-owymi nie należy już tylko do wielkich organizacji. Z HRnest każdy może sobie na to pozwolić.  

Lekarz kończy odprawiać inkantacje, jutro będę mógł wrócić do pracy w kamieniu.  

Autor: Michał Mallek