Firma to ludzie – bez dobrego zespołu skalowanie firmy z gruntu skazane jest na porażkę.
Co jednak znaczy „dobry zespół”? I jak znaleźć pracowników, dzięki którym rozwój biznesu będzie łatwiejszy?
Dobry zespół – czyli jaki?
To pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi – każdy biznes ma swój wizerunek idealnej załogi. Nie będziemy więc wchodzić w szczegóły każdej branży osobno, bo prawdopodobnie nigdy nie wyczerpalibyśmy tematu do końca. Zamiast tego mamy dla Ciebie 2 pytania, które bardzo szybko wykażą, czy czujesz, że Twój zespół jest dobry:
Czy lubisz przychodzić do pracy?
Serio – to pytanie jest niezwykle ważne. Dlaczego? Bo odwołuje się do najbardziej podstawowego warunku udanego budowania zespołu.
Oczywiście nie chodzi o to, żebyście wszyscy się lubili! Zastanów się jednak, czy w Twojej firmie nie ma żadnej osoby, która regularnie nie wywiązuje się ze swoich zadań? A może wybija z optymalnego rytmu pracy całą resztę zespołu?
Jeżeli choćby intuicyjnie czujesz irytację na myśl o efektywności jakiegoś pracownika, może to być bardzo znaczący sygnał do wprowadzenia zmian, zanim zdecydujesz się na powiększanie załogi. A skoro już o tym mowa…
Czy z takim samym entuzjazmem zatrudniłbyś tę samą ekipę raz jeszcze?
To pytanie wyjaśnia się samo. Być może jest ono nieco brutalne – nie ma jednak co ukrywać, że firma jako jeden organizm musi składać się z ludzi, którzy podzielają te same wartości oraz mają wspólną wizję, jak powinna wyglądać firma.
Jeżeli odpowiedź na powyższe dwa pytania brzmi: TAK! – jesteś na bardzo dobrej drodze do zbudowania silnego zespołu, z którym Twoja firma wystrzeli jak rakieta!
Twoja firma – rosnący organizm
Czy pamiętasz, jak jeszcze całkiem niedawno Twoja firma mogła zmieścić się w jednym, niezbyt przestrzennym pokoju biurowym? Wasz zapał i pracowitość zaowocowały już całkiem pokaźnym zespołem, najpierw kilkunastu, potem 20, 50 – a teraz może zbliżacie się do granicy 100 osób?
Na pewno zauważyłaś_eś, że kiedy w firmie zaczyna robić się tłum – coraz mniej osób wie, co tak naprawdę ma robić i gdzie jest granica ich odpowiedzialności.
Chcąc zbudować dobry zespół pracowników do skalowania biznesu, musisz myśleć o swojej firmie jak o… rosnącym pantofelku!
Krótka lekcja firmowej biologii
Pantofelek, który zbudowany jest z dokładnie jednej komórki, ma określony limit wzrostu, po przekroczeniu którego nie jest w stanie poradzić sobie z dostarczaniem składników odżywczych i usuwaniem resztek. W następstwie pantofelek umiera od środka (jeżeli skojarzyłeś ten proces z sytuacją w wielu korporacjach – znaczy, że nasza metafora do Ciebie trafiła! 😊)
Jedynym wyjściem z sytuacji jest rozpoczęcie przez pantofelka rozmnażania się – i dokładnie tak samo powinna postąpić Twoja firma! Kiedy poszczególne zespoły w firmie osiągają pokaźne rozmiary, czas na podzielenie ich na mniejsze części.
I tak, jak żadna komórka nie może być zbyt daleko od źródła pożywienia, żaden zespół nie może działać zbyt daleko od Waszych klientów. Działając w ten sposób, zwiększasz powierzchnię działania Twojej firmy i dajesz okazję każdemu do zapoznania się ze specyfiką branży, w której działacie.
Aby zobrazować sobie taki podział, można wzorować się na podejściu Amazona. Ich filozofią jest taka ilość osób w teamie, aby wszyscy mogli najeść się maksymalnie dwoma pizzami.
PROTIP: zanim zaczniesz robić rewolucję w całym zespole – sprawdź, czy kadra zarządzająca także jest w dobrej kondycji. W końcu ryba psuje się od głowy 😉
Ile kosztuje Cię zła rekrutacja?
Zanim podzielimy się z Tobą technikami poszukiwania idealnych kandydatów, zobaczmy, ile może kosztować Cię niskie zaangażowanie w proces rekrutacji.
Autorzy książki Topgrading (którą serdecznie Ci polecamy) postanowili zebrać informacje z setek publikacji naukowych i artykułów dostępnych w internecie na temat kosztów, jakie generuje zła rekrutacja.
Tabela, którą przygotowali wygląda następująco:
| Koszty źle zatrudnionego pracownika | |
|---|---|
| Poziom stanowiska | Koszty x Pensja bazowa |
| Przełożony | 4 x pensja bazowa |
| Specjalista ds. Sprzedaży | 6 x pensja bazowa |
| Manager średniego szczebla | 8 x pensja bazowa |
| Wiceprezes zarządu | 15 x pensja bazowa |
| Dyrektor wykonawczy | 27 x pensja bazowa |
Jak widzisz – pomyłki w rekrutacji mogą Cię słono kosztować. Warto więc uzbroić się w odpowiedni zestaw narzędzi, które pomogą Ci w wyłonieniu najlepszych kandydatów na dane stanowisko. Zobacz niżej, co pomoże uchronić finanse Twojej firmy przed stratami.
Jak zatrudniać dobrych pracowników?
Najczęściej szukanie pracownika zaczyna się od napisania ogłoszenia o pracę i określenia zadań, jakie poszukiwany pracownik będzie wykonywał. Pomija się za to kwestię oczekiwanych rezultatów, jakie Ty – jako właściciel firmy i pracodawca – chcesz osiągnąć, dzięki zatrudnieniu nowej osoby.
Aby ułatwić sobie określenie tych rzeczy, możesz opracować bardzo prostą Kartę Wyzwań Idealnego Kandydata (w skrócie: KWIK)
Za jej pomocą odpowiesz sobie na 3 kluczowe pytania:
Jaki cel ma dana osoba w firmie?
Postaraj się sformułować w zwięzłej formie (maksymalnie kilka zdań) nadrzędne wyzwanie, jakie będzie miał przed sobą pracownik. Dodaj do tego także, w jakiej formie, miejscu i czasie będzie mógł realizować zadania z nim związane.
Jakich efektów oczekujesz po jej zatrudnieniu?
W tej sekcji postaraj się zawrzeć jak najwięcej twardych danych:
- Jakich wzrostów w przychodach firmy oczekujesz od pracownika?
- Jakiej efektywności oczekujesz po pracowniku, np. ile telefonów do klientów dziennie powinien wykonać, ile prezentacji produktu umówić, itd.
- W jaki sposób pracownik będzie mógł informować Cię o wynikach podejmowanych działań – czy będą to regularne raporty, uzupełnianie danych w firmowym CRM, itd.
Jakie kompetencje powinien mieć taki pracownik?
Uwzględnij tutaj zarówno twarde jak i miękkie kompetencje. Weź pod uwagę Waszą kulturę organizacji i wartości, które idealny kandydat miałby podzielać z resztą organizacji.
Kiedy uda Ci się sporządzić kartę wyzwań kandydata, możesz zabrać się do pisania ogłoszenia i szukania pracownika.
Specjalista czy generalista?
Mimo, iż perspektywa zatrudnienia „specjalisty od wszystkiego” wydaje się kusząca (i zdecydowanie mniej kosztowna 😉), tworzenie zespołu złożonego z samych generalistów jest niebezpieczne.
Dlaczego? Brakuje im bowiem eksperckiej wiedzy, która może okazać się niezbędna przy rozwiązywaniu bardziej skomplikowanych problemów, których nie da się uniknąć, kiedy firma się skaluje.
Praktyka pokazuje, że tempo specjalizowania się generalistów jest zbyt długie i będzie spowalniało rozwój firmy.
Zdecydowanie bardziej optymalnym działaniem będzie zasilenie Twojego zespołu szeregiem „erudytów jednego tematu”. Mimo, że co do zasady, zespoły powinny być zróżnicowane, nie ma potrzeby angażować do pracy osób, niespecjalizujących się w żadnej niszy. Zamiast tego, stwórz grupy złożone ze specjalistów z różnych dziedzin, które będą miały szerokie spojrzenie na projekty, nad którymi pracujecie.
Masz już solidną podstawę i wiesz, jakimi zasadami kierować się przy budowaniu zespołu dla skalującej się firmy. Czas dowiedzieć się, jak odnaleźć pracownika-diament, który idealnie będzie pasował do Twojego zespołu.
Dowiedz się więcej o budowaniu zespołu do skalującej się firmy:
Jak zaplanować rekrutację do skalującej się firmy?
Topgrading – niezawodna metoda budowania zespołu
Jak wdrożyć nowego pracownika do firmy?
